Kiedy żyjesz z dnia na dzień, chodzisz do pracy, jesz, oglądasz telewizję, spotykasz się ze znajomymi i rodziną nie odczuwasz, ze dzieje się z Tobą coś złego. Po prostu żyjesz jak automat. Dopiero, kiedy chcesz osiągnąć coś nowego, coś co wymyka się z poprzednich schematów, coś, co może naprawdę zaprocentować w przyszłości czymś wspaniałym zaczynają się schody. Nagle zaczynasz dostrzegać swoje braki, niedociągnięcia, swoje małe znaczenie.
Nawet, kiedy sam tego nie dostrzeżesz, skutecznie pomogą Ci w tym inni. Twoi znajomi, rodzina, życzliwa przyjaciółka. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zacznie podważać Twoją wiarę w siebie. Kiedy zaczniesz otrzymywać te informacje najprawdopodobniej od razu Twój nastrój się zmieni, zaczniesz powątpiewać w sens tego, co właśnie zacząłeś robić, w sens tego, czy nasionko, które zasadziłeś wykiełkuje i z czasem wyda owoce.
Najłatwiej w tej sytuacji się poddać. Ale po co robić? Włożyłeś już tyle wysiłku w posadzenie ziarenka. Wybrałeś miejsce, dobrą ziemię, rodzaj nasionka. Teraz wystarczy tylko pielęgnować nową roślinkę, która się pojawiła bądź pojawi.
A wątpliwości innych? Zawsze będą. Ludzie się boją, zazdroszczą, nie pozwalają innym się wybić poza siebie. To normalne.
A Twoje wątpliwości co do Twojej kompetencji, umiejętności itd.? Nikt z nas nie jest w 100% idealny. Każdy z nas uczy się na drodze swojego życia. Ty też na pewno wiesz obecnie dużo więcej niż przed paroma miesiącami, masz też więcej doświadczenia i mądrości życiowej. Nie zdołasz zahamować tego procesu, choćbyś nie wiem jak się starał. To naturalne. A więc za dzień, za dwa, to co teraz wydaje Ci się nie do przekroczenia będzie bułką z masłem.
Czy nadal myślisz, że jesteś nikim? Proszę zrób coś dla mnie. Przerwij teraz czytanie, wstań, podejdź do lustra i uśmiechnij się do siebie. Nie raz, nie dwa, ale 10 razy. ZRÓB TO TERAZ.
A teraz unieś ramiona do góry i powiedz:
JESTEM WSPANIAŁY TAKI JAKI JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!
lub
JESTEM WSPANIAŁA TAKA JAKA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!
Powtórz tę afirmację kilka, a nawet kilkanaście razy od razu. Aż do momentu, kiedy naprawdę poczujesz moc tych słów. Wypowiadaj te słowa z naciskiem i z przekonaniem. Możesz przejść się po pomieszczeniu, w którym przebywasz, wypowiadaj afirmację i ciesz się z jej siły.
Ja wiem, że:
JESTEŚ WSPANIAŁY TAKI JAKI JESTEŚ!!!!!!!!!!!!!!!
JESTEŚ WSPANIAŁA TAKA JAKA JESTEŚ!!!!!!!!!!!!!!
Ps.
Wierzę, że słowa te przeczytają osoby, dla których właśnie teraz potrzebne jest światełko w tunelu :)
Pozdrawiam serdecznie
Barbara
Ps2.
Czy chcesz wreszcie poczuć się dobrze? Poznaj tajemnicę jak odkryć swój prawdziwy potencjał i pozbyć się na zawsze negatywnych przekonań o sobie samej! Zobacz TUTAJ: http://poznajsamegosiebie.wszystkodlaciebie.pl/
Uśmiechnąć się do siebie w lustrze to niby nic takiego.Patrzyłam na siebie (a nie tylko spoglądałam pobieżnie),uśmiechając się do siebie i to wywołało moje łzy,które w uśmiechu powstrzymywałam.Może dlatego,że zazwyczaj oglądamy siebie w lustrze a nie patrzymy z miłością na siebie-w dodatku uśmiechając się do siebie.Dziwne uczucie.
OdpowiedzUsuńAgnieszka